Sponsorzy główni:
Miejski Klub Sportowy Ślepsk Malow Suwałki

Ślepsk – Krispol 3:2 – tradycji stało się zadość

5 lut 2018 | 00:00

Pierwszy punkt w meczu Ślepska z APP Krispol potrójnym blokiem zdobyli gospodarze i kibice odebrali to jako dobry znak, prognostyk zwycięstwa. Ślepsk wygrał, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo, bo aż po pięciu setach. Ale taka jest historia spotkań tych drużyn w Suwałkach. To piąty mecz, a czwarty wygrany przez Ślepsk … 3:2 (w ub. roku było 3:1 dla suwalczan).
– Spodziewaliśmy się, że bezie to trudny mecz i takim był w rzeczywistości – po spotkaniu mówił Kewin Sasak, atakujący Ślepska, MVP sobotniego meczu. . – Byliśmy przygotowani na walkę o każdą piłkę. Chcieliśmy zdobyć trzy punkty, nie wyszło, mamy dwa i z tego też trzeba się cieszyć. Zwycięstwo to efekt wysiłku całej drużyny. To dzięki wsparciu kolegów zostałem po raz trzeci w sezonie wybrany na MVP spotkania. Oczywiście, że się cieszę z wyróżnienia, ale jeszcze bardziej ze zwycięstwa i dwóch punktów, które na dwie kolejki przez zakończeniem rundy, umocniły nas na trzecim miejscu w tabeli. O meczu z Krispolem trzeba już zapomnieć, a zacząć myśleć o najbliższym spotkaniu z Norwidem w Częstochowie. Tam też nie będzie spacerku, twarda, męska walka o każą piłkę, każdy punkt. I na to jesteśmy przygotowani.
W zasadzie w każdym secie, nawet pierwszym i czwartym secie, wygranych przez suwalczan po 25:21, trwała wymiana siatkarskich ciosów, a o końcowym wyniku przesądzała końcówka partii.
W pierwszym secie goniącym wynik był Krispol. Gospodarzom udawało się odskoczyć na 2-3 punkty (8:5, 17:14), ale goście natychmiast odrabiali straty i gra zaczynała się od nowa.
Przełom nastąpił po przerwie jaką przy prowadzeniu Ślepska 17:16 wziął trener Dima Skoryy. Dwa punkty(w tym as serwisowy) Kamila Skrzypkowskiego i trzeci Jana Lesiuka pozwoliły Ślepskowi odskoczyć od rywali na cztery punkty (20:16), ale podopieczni Marianan Kardasa jeszcze raz poderwali się do walki i, na chwilę, zmniejszyli stratę do jednego punktu. Przy wyniku 20:19 atak rywali zatrzymał potrójny blok Ślepska Sasak/Rudzewicz/Lesiuk, a dugi punkt atakiem po prostej w aut na konto gospodarzy dopisał Mateusz Jasiński i na tablicy wyników po stonie Ślepska wyświetliła się cyfra „22”, a po stronie Krispolu „19”. Wprawdzie atakiem po przekątnej Patyk Napiórkowski zmniejszył straty gości do dwóch punktów (22:20), ale Jasiński psując zagrywkę, a Wojciech Kaźmierczak atakując daleko w aut dali Ślepskowi pierwszą piłkę setową. Dwa ostanie punkty w secie zdobył atakujący Ślepska Kewin Sasak. Najpierw psując zagrywkę „obronił” setbola, ale w następnej, atakiem po przekątnej, ustalił wynik seta na 25:21 i meczu na 1:0 dla Ślepska.
Początek drugiego seta należał do gospodarzy, którzy prowadzili aż do stanu 10:7. Wówczas dwa asy serwisowe Krzysztofa Antosika i punktowe ataki Napiórkowskiego dały gościom prowadzeni 11:10. Walka punkt za punkt trwała do stanu 14:14, ;przy którym trzy błędy gospodarzy i punktowa zagrywka gości ponownie dały im prowadzenie, ale już 19:14, a po chwili 20:15. To był sygnał dla gospodarzy do odrabiania strat i po bloku Cezarego Sapińskiego z Kamilem Skrzypkowskim Ślepsk doprowadził do remisu 24:24. Krispol trzykrotnie miał w górze piłkę setową i cztery razy skutecznie bronili się gospodarze. Piątej obronić już nie zdołali i, po autowym ataku po skosie Sasaka, Krispol wygrał seta 29:27 i doprowadził do remisu w meczu 1:1.
Marzenia Ślepska o zdobyciu trzech punktów prysły w secie trzecim, po którym nadzieje na pierwsze zwycięstwo w Suwałkach i komplet punktów ożyły w drużynie z Wrześni.
Wprawdzie pierwszy punkt w tym secie i to dla Krispolu zagrywką w siatkę zdobył przyjmujący gospodarzy Kamil Skrzypkowski, ale Ślepsk odrobił straty i nawet objął prowadzenie, którym cieszył się dosłownie przez kilka minut, bo do stanu 5:3. Od tego momentu role się odwróciły. To gospodarze musieli gonić wynik i odrabiać 1-2 punktowe straty. Przy po ataku Lesiuka i dwóch punktach Sasaka Ślepsk z 19:20 wyciągnął na 22:20 wydawało się, że ten set zakończy się wygraną gospodarzy. To oni, po bloku na Doboszu, mieli pierwszą, a po ataku Skrzypkowskiego drugą piłkę setową (24:23 i 25:24). Niewykorzystane sytuacje zemściły się. Goście odrobili straty, a po ataku Sasaka po antence mieli pierwszego setbola. I go wykorzystali, a wynik seta na 27:25 i meczu na 2:1 dla Krispolu ustalił Jędrzej Maćkowiak.
W secie czwartym od początku warunki dyktowali gospodarze, ale nie udawało się im uzyskać przewagi większej niż 1-2 punkty. Po raz ostatni w tym secie Krispol wyciągnął na remis po ataku Artura Pasińskiego na 15:15, przy którym prowadzenie dla Ślepska 17:15 dały atak Vitalija Szczytkova z drugiej i as serwisowy Cezarego Sapińskiego. Prowadzenie 24:20 i pierwszą piłkę setową dał Ślepskowi atak Skrzypkowskiego z drugiej linii. Po autowej zagrywce Lesiuka i wyniku 24:21 o czas porosił trener gospodarzy. A po wznowieniu gry, już w pierwszej akcji, Skrzypkowski, obijając blok rywali, ustalił wynik seta na 25:21 dla Ślepska i meczu na 2:2.
W secie piątym goście prowadzili tylko 2:0 i 3:2, a później gonili wynik. I skutecznie robili to do stanu 14:14 odrabiając 2-3 punktowe straty. Pierwszego meczbola Ślepsk miał przy prowadzeniu 14:13, ale goście, po ataku Dobosza, zdołali go obronić. Drugą piłkę meczową gospodarzom dał atak Sasaka po przekątnej, a w następnej akcji ten sam zawodnik zagrywką odrzucił rywali od siatki, a po chwili atakiem z drugiej linii ustalił wynik seta na 16:14 i meczu na 3:2 dla Ślepska.
Na dwie kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej przewaga trzeciego w tabeli Ślepska nad czwartym Krispolem wzrosła z dwóch do trzech punktów, a nad zajmującą piątą lokatę Stalą Nysa do 5 pkt..
Ślepsk Suwałki – Krispol Września 3 : 2 (25:21, 27:29, 25:27, 25:21, 16:14)
Ślepsk: Lesiuk, Sasak, Rudzewicz, Hunek, Gonciarz, Skrzypkowski – Filipowicz (libero) oraz Laskowski, Szczytkov, Sapiński
Krispol: Antosik, Dobosz, Jasiński, Kaźmierczak, Maćkowiak, Napiórkowski – Wroniecki (libero) oraz Pachocki, Troczyński, Pasiński, Narowski,
MVP meczu: Kevin Sasak
Pozostałe wyniki 20. kolejki :
KPS Siedlce – AZS AGH Kraków  0 : 3 (19:25, 22:25, 21:25)
Stal Nysa – Aqua Zdrój Wałbrzych 3 : 1 (25:16, 25:17, 21:25, 25:11)
AZS Częstochowa – Norwid Częstochowa  3 : 0  (25:19, 25:18, 25:19)
Olimpia Sulęcin – Lechia Tomaszów Maz. 0 : 3 (21:25, 20:25, 18:25)
SMS PZPS Spała – TSV Sanok 2:3 (25:19, 16:25, 25:21, 25:27, 25:27, 13:15)
Tabela:
1
Lechia Tomaszów Mazowiecki
20
46
53:23
1787:1596
2
AZS Częstochowa
20
45
52:26
1829:1656
3
MKS Ślepsk Suwałki
20
40
49:31
1810:1712
4
APP Krispol Września
20
37
47:36
1845:18 02
5
AZS PWSZ Stal Nysa
20
35
43:33
1767:1631
6
AZS AGH Kraków
20
34
41:36
1749:1707
7
Exact Systems Norwid Częstochowa
20
34
41:36
1723:1690
8
TSV Sanok
20
29
40:42
1803:1832
9
KPS Siedlce
20
28
37:37
1686:16 67
10
MKS Aqua Zdrój Wałbrzych
20
20
32:49
1732:1876
11
Olimpia Sulęcin
20
  8
13:54
1360:1616
12
SMS PZPS Spała
21
  7
16:61
1537:1835
Zestaw par 21.kolejki, 10.02.
Norwid Częstochowa – Ślepsk Suwałki 17:00
Olimpia Sulęcin – SMS PZPS Spała
Lechia Tomaszów Maz. – AZS Częstochowa
Krispol Września – KPS Siedlce
AZS AGH Kraków – Stal Nysa
Aqua Zdrój Wałbrzych – TSV Sanok
Zestaw par 22. kolejki, 17.02.
Ślepsk Suwałki – Lechia Tomaszów Maz. g. 16:00
TSV Sanok – AZS AGH Kraków
Stal Nysa – Krispol Września
KPS Siedlce – Norwid Częstochowa
AZS Częstochowa – Olimpia Sulęcin
Aqua Zdrój Wałbrzych – SMS PZPS Spała 3:0 (25:20, 25:18, 25:23) – rozegrany awansem
fot. Katarzyna Maliszewska